sobota, 28 listopada 2015

Kamper i... o mnie

Napiszę tu kilka słów o sobie dla tych co mnie jeszcze nie znają.

Mam na imię Witek. Jestem okołoczterdziestolatkiem :)

Postanowiłem w pewnym momencie życia przejść na własną od nikogo nie-zależną prawie emeryturę.
Zawsze o tym marzyłem. Życie powinno w ogóle się zaczynać od emerytury. A czemu nie?
W końcu po łacinie emeritus znaczy zasłużony ;-) Kto ocenia kiedy jesteś zasłużony, by wypoczywać?

W międzyczasie życia pracowałem na wiele sposobów. Zarówno chałupniczo w domu jeszcze jako dzieciak, na zmywaku w trakcie studiów, na etatach w 4 korporacjach (gdzie wyrobiłem się w finansach i działaniu w zespole), na zlecenia, dorywczo, tymczasowo, wynajmowałem i wiele innych zajęć. Remontowałem mieszkania. Kupowałem meble.
A wszystko to w pewnym momencie tylko doprowadziło mnie do wniosku, że celem jest osiągnąć stan ducha emeryta. Aktywnego emeryta. Stan kiedy mam zaspokojone w jak najprostszy sposób swoje podstawowe potrzeby i jestem panem swojego czasu. Zdrowy, uśmiechnięty i radosny. Okazuje się, że wystarczy być w czymś dobry, lubić to i robić to nie za długo w ciągu roku. Sprężyć się konkretnie przez kilka tygodni i przez resztę czasu być panem swojego życia. Nie lubię zobowiązań ale za to jeśli się do czegoś zobowiązuję to nie ma zmiłuj ;-) Tym się różni zarabianie od pracowania.

Teraz organizuję kilka tygodniowych rejsów żeglarskich w roku, głównie na Mazurach ale jak mam fantazję to i na Morzu Śródziemnym, co daje mi do dwóch miesięcy tzw pracy niekoniecznie ciągiem i dziesięć miesięcy wakacji. Mógłbym niektóre rejsy poprowadzić i za darmo (poza kosztami czarteru jachtu i wyżywienia), co zdarza coraz częściej. Po prostu to lubię a wręcz kocham. Lubię też kampery i zacząłem dla odmiany (uwielbiam różnorodność!) organizować wspólne wycieczki kiedy mi się zechce. Polska jest taka piękna. A lato warto mieć cały rok. Czasami organizuję też wspólne wyjścia na coś ciekawego dostępnego np w zabawę w chowanego w IKEA ;-) Lubię podróżować i blisko po mieście i daleko samolotem. Potrafię żyć i za 10 złotych dziennie przez kilka miesięcy ciągiem (wg mnie bardzo potrzebne doświadczenie w życiu ) jak i czasami za 100 a za 1000 dziennie to tylko specjalne okazje ;-) Zawsze się zastanawiam nad wszystkim jakim kosztem to się odbywa. Kiedyś o tym zapominałem i dlatego nie mogłem być na emeryturze za życia. A teraz jestem. Wolę być teraz niż nie dożyć tego momentu. Co rząd wymyśli nigdy nie wiadomo a co ja wymyślę to wiadomo.
Czasami jako typowy rozwiązywacz problemów pojawiam się na kilka tygodni, czasami miesięcy w firmach lub organizacjach przechodzących restrukturyzację, zmianę, połączenia, szybki rozwój i tego typu zjawiska. W końcu mam trochę doświadczenia i dobrze czuję się wśród różnych ludzi.

Czasy się zmieniają. Mamy obfitość i co nie mniej ważne: dostępność do wszystkiego. Nie ma teraz strachu o przetrwanie. A skoro nie ma strachu to odwaga przychodzi łatwiej.
Korzystam więc z życia. Korzystam i z czasu i zdrowia, które wróciło po odespaniu i wypoczynku.
Robię odwrotnie niż uczą dzieci w szkole: zamiast 2 miesięcy wakacji i 10 miesięcy nauki/pracy mam 10 miesięcy wakacji i 2 miesiące pracy, którą i tak lubię robić więc to nie praca, to wymiana, zarabianie, kumulowanie energii finansowej.
Ponieważ odwrotnie niż w szkole działa, więc propaguję zniesienie obowiązku szkolnego. Dołączając wspierasz tę ideę: https://www.facebook.com/events/492599044269149/ (ponad sto tysięcy osób!)

Wolny czas i swoboda życia i pchająca mnie ciekawość do nowych rzeczy spowodowała, że po kilku latach zabawy w "kamperwmieście" umiem więcej niż po liceum i studiach razem wziętych. Angażuję teraz swoje talenty w pomaganie ludziom i społecznościom w promowaniu wolności, zdrowia, prostoty i radości. Zapraszam do kontaktu.

Ten blog przeznaczony jest głównie dla osób, których nie mają możliwości poznać osobiście. Preferuję spotkania osobiste (indywidualne jak i grupowe), na których w szczegółach odpowiadam na wszystkie pytania bez owijania w bawełnę. Bez znieczulenia. Temat drążymy, aż pytający poczuje się usatysfakcjonowany. Na wszystko jest odpowiedź. Kilka osób już przekabaciłem na inny styl myślenia. Więc jestem osobą niebezpieczną ;-) Zacząłem się też dobrze czuć w roli konsultanta i mentora, mówcy, stand-upera czy jak to się tam teraz nazywa. Niby śmiesznie ale na poważnie. W końcu 10 lat innego stylu życia dzień w dzień robi swoje. Dieta, zdrowie, relacje, styl życia, koszty, kamper i wiele innych tematów. Chętnie dowiem się jak Ty żyjesz.

Więcej informacji o mnie znajdziesz w dziale supportalia poniżej po prawej.
Znajdziesz tu dalsze materiały i linki do moich profili na różnych serwisach, które pomagają mi w życiu. Obok masz dostęp do różnych archiwalnych materiałów w mediach, video, wywiady.

Niezależnie od momentu pierwszego wejścia na ten blog zapraszam do przestudiowania również i starszych postów. Poruszane tematy mają bardziej ponadczasowy charakter. Są wciąż aktualne i przydatne niezależnie od daty ich przeczytania. W końcu chodzi o życie. Opornie ale powstaje książka. Przeredagowuje treść i dopisuję wnioski i będzie swego rodzaju gotowy podręcznik jak się przetransformować. Ja nie żyję poza systemem. Stworzyłem po prostu własny świat i przemieszczam się po systemie wg własnych reguł. Inna sprawa, że często jest to na granicy tak zwanego systemu - niewyobrażalne dla wielu a dla każdego osiągalne. Zapraszam również do dyskutowania i czytania komentarzy. Na tym blogu lub fanpage rozkręcają się czasami bardzo interesujące dyskusje i pojawiają wypowiedzi idące znacznie dalej niż oryginalny wpis. Sam się też uczę i inspiruję się jak inni coś rozwiązali.

Zapraszam do emerytowania za życia. Na luzie, w zdrowiu i radości. To Ty decydujesz kiedy.

Zachęcam do skontaktowania się ze mną bezpośrednio http://bit.ly/KamperWMiescie_Kontakt
lub zajrzyj do zakładki kontakt . Dołącz również do budowniczych
kampera elektrycznego na słońce - grupa na facebooku liczy ponad 700 osób http://facebook.com/groups/1095821153781949/

Kilka wypowiedzi i materiałów znajdziesz tutaj:
http://kamperwmiescie.blogspot.com/2015/12/kamper-i-wywiady.html

Więcej emerytujemy i wakacjujemy niż pracujemy. To jest proste. Do zobaczenia :)

Pozdrawiam serdecznie
Witek

Kamper i... posty

Na tej stronie jest spis treści wszystkich postów pogrupowany tematycznie. Na ten moment jest 74 posty z 4 lat i około setka roboczych, których nie zdążyłem podredagować jako gotowe do publikacji. Porządki trwają zapraszam do odwiedzin co miesiąc. Będę uzupełniał. Zima jest do tego dobrym czasem. Niebawem pojawi się więcej publikacji w moim kanale youtube.

(lista postów jest w trakcie aktualizacji począwszy od najważniejszych, segregowane działami, trwa edycja tagów, ostatnia aktualizacja 15.01.2016)

Najważniejsze:
kamper opensource
zaproszenie
wymiennik
wiosna

Media/instalacje/logistyka w kamperze:
woda
prąd
gaz
ciepło
kanalizacja
internet
pranie
prysznic
lodówka


Kupujemy kampera:
jaki?
koszty?
sprzedam mieszkanie (kiedy? po co?)

Miasto:
parking
rower miejski
kino
porównanie do hostel
airbnb

Wycieczki okołomiejskie
Glinianka nad Świdrem za kościołem
Anielewicza

Emerytura i lifestyle: przemyślenia, luźne myśli, teksty, skojarzenia
odwrotnie
kamper i emerytura
czas
bliskość
związki
czterdziestka
urodziny
wesele
plan
dzień niedźwiedzia
życie
tantra
podwójne wiązanie
wybory
eksperymentowanie
witarianizm
jedzenie dieta
zdrowie
śmierć