wtorek, 5 czerwca 2012

woda

Postanowiłem spisać miejsca gdzie nabierałem do tej pory wodę i opisać
zagwozdki okołowodne.
Woda - obok jedzenia i schronienia - to niezbędny składnik życia. Bez
niej nic nie można. Tak twierdził Epikur.
A z nią wszystko :-)

Miejsca poboru wody oligoceńskiej w Warszawie przyjazne kamperowi -
bliski parking! :-)
Wilcza/Poznańska (Śródmieście)
Reja (Ochota)
Miła (Wola)
Elbląska (Piaski)
Shroegera (Bielany)
Batorego/Wiśniowa (Śródmieście)
Anielewicza/Andersa (Śródmieście)
Siedlecka (Praga Północ)
reszta tutaj: http://reporter.pl/studnie-oligocenskie-warszawa

W Chorwacji
w marinach ACI
w LIDLU

Słowenia
Portoroż - marina

Włochy Triest
kran publiczny przy porcie

Zawsze awaryjnie można w hipermarkecie kupić 5L za 1pln a raz pod
Warszawą koło Mszczonowa trafiłem do rozlewni wód dla Tesco :-)

Przy dziennym zużyciu ok 2l wody spożywczej na osobę
samowystarczalność w tej kwestii oceniam na 10dni a to z uwagi na to,
że woda długo nie może stać więc luz.
Przy średnio ok 5l/dziennie do mycia w sezonie niekąpielowym też daje
rade bo mam zbiornik 120L więc nawet tego nie liczę. Dla uproszczenia zużywam 10l/dzień w sumie.

Znalazłem taką listę:
http://www.infowarszawa.pl/studnie.html
i taką: http://reporter.pl/studnie-oligocenskie-warszawa

Może podpowiecie gdzie jeszcze polecacie zaopatrywać się tanio i
wygodnie w wodę? Gdzie można ruszyć by nie być uzależnionym od wody?

Chętnię Cię odwiedzę zatankować :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz