wtorek, 10 marca 2015

Kamper i.. Wiosna

Kiedy w ciągu dnia w cieniu jest 10 stopni w kamperze, rozpoczyna się wiosna. W tym roku to 10 marzec.
Zima w tym roku była ciemna i umiarkowanie chłodna.

W lekko lepszym kamperze i z dobrą miejscówką szło nawet zimować ale z drugiej strony po co? Przecież i tak lubię różnorodność a powyżej 100 dni rocznie i tak nie daję rady bo żegluję, spaceruję i odwiedzam. Ale świadomość schronienia jest :) Słonecznej Wiosny!

Witarianizm

Jesienne szarugi i wiosenne przebudzenie to czas kiedy nie wskazany jest nadmiar wilgoci w kamperze. A wilgoć bierze się z gotowania (poza tą która powstaje przy oddychaniu, kąpielach i wychładzaniu kampera po grzaniu...)

Dobrym rozwiązaniem na ten czas jest gotowanie pod pokrywką i/lub witarianizm czyli po prostu jedzenie surowego. Nie, nie chodzi o mięso bo jestem wegetarianinem tylko o surowe inne rzeczy bez gotowania. Orzechy, nasiona, warzywa, owoce, sery, śledzik czasami.

Do surowej diety bardzo przydaje się kiełkownica, która z różnych nasion robi cudowne pożywne cuda bez gotowania :) Cieciorka, fasolka mung czy soczewica dla przykładu

Cudownym uzupełnieniem jest wyciskarka do soków. Co prawda jest na prąd ale potrzeba zaledwie 250W na max 15 minut więc pociągnie z przetwornicy 300/500. Mam też agregat. Więcej o prądzie znajdziesz we wpisie o prądzie.
Są wyciskarki ręczne duże i małe albo gotowe soki wyciskane. Alternatyw jest trochę.

Szukam sposobu na pieczenie chleba - może w dużym garnku albo jakiejś formie żeliwnej bezpośrednio na gazie. Albo skonstruuje mały piec rakietowy przenośny albo wbudowany na drewno i będąc poza miastem bym sobie piekł na żywym ogniu. Coraz bardziej jednak przekonuje się po prostu do niejedznia chleba, a jak się nie je to i nie trzeba piec :) Smoothie i szejki są w sam raz. A chleb od czasu do czasu można po prostu kupić a placka upiec na patelni.

Witarianizm idealnie pasuje do kampera i do zdrowia :) Więc kamper jest zdrowy i kropka.

niedziela, 8 marca 2015

Kamper i... edukacja

Rośnie nowe pokolenie.. już oficjalnie w bajkach dla dzieci i to obok policji. Noc na parkingu. Lekcje samowystarczalności od małego. Dżungla miejska i wyskok nad wodę.
Poznawanie życia w drodze. Esencja wolnej edukacji... domowej i... kamperowej.
Edukacja kamperowa. Zaczyna się sezon. Zapraszam.

sobota, 7 marca 2015

Kamper i... pranie

Dzisiaj opiszę jak sobie radzę z praniem. Specjalnie nie piszę z pralką tylko z praniem. W kamperze dałoby radę zainstalować np taką pralkę:


Hyundai 250W do której wlewa się ciepłą wodę podgrzaną na gazie bezpośrednio lub z bojlera na gaz. Pociągnęłaby na przetwornicy bezpośrednio z akumulatora kabinowego, który doładuje się solarami lub w czasie jazdy. W sumie w trakcie jazdy też można, nawet lepiej bo trzęsie ;-) To ma sens szczególnie w podróży i w sezonie ciepłym kiedy wszystko szybko schnie. Tak prał kiedyś Tony Halik

W mieście dochodzą możliwości prania w pralniach samoobsługowych, których liczba z roku na rok na szczęście rośnie np:
Warszawa:
http://www.polska.blanc-lys.com/
http://supra.waw.pl/index.php/cennik/pranie-samoobslugowe
http://www.pralniasamoobslugowa.com/ działa od 2000r !!
http://www.pralniaspeedqueen.waw.pl/
✔ul. Jana Nowaka Jeziorańskiego 44(Gocław)
✔ ul. Żeromskiego 1 (Bielany)
✔ ul. Korkowa 159 (Marysin Wawerski)
✔ul. Tamka 29, róg Kruczkowskiego (Powiśle)

Tu dopisuję kolejne jak się pojawią.
Dzieje się! Polska staje się krajem dla kamperowców ;-)
Lista pralni samoobsługowych w miastach w Polsce poniżej:

O np w Krakowie: http://pepepralnia.pl/ x 3 !!
i sympatyczna knajpko-pralnia http://www.franiacafe.pl/
I Szczecin gród Gryfa polecam http://pralniapolonia.pl/ jest wifi i suszenie a w kamperze wiadomo lepiej mieć suche :)
Wrocław http://pralnia.samoobslugowa.eu/pralnia-wroclaw.html
Poznań http://www.lavami.pl/ zarówno stacjonarnie jak w i wersji mobile.
http://pralnia.samoobslugowa.eu/pralnia-poznan.html
Gdańsk http://pralnia.samoobslugowa.eu/pralnia-gdansk.html
Toruń http://pralnia.samoobslugowa.eu/pralnia-torun.html
Gdynia http://pralnia.samoobslugowa.eu/pralnia-gdynia.html
Zakopane http://pepepralnia.pl/nowotarska-zakopane
Łódź http://www.czystasztuka.pl/ http://fb.com/CzystaSztuka
jak znasz jeszcze jakieś w Polsce to daj znać w komentarzu. Dzięki.
Bydgoszcz?
Lublin?
Rzeszów?
Katowice?
Bielsko Biała?
Olsztyn?
Białystok?
Kielce?
Koszalin?
Gdzie jeszcze jest potrzebna pralnia samoobsługowa by można było sobie swobodnie kamperować po Polsce bez pralki i bez zmartwień? Zawsze sucho zawsze czysto zawsze pewnie ;-)

Zaletą pralni samoobsługowych jest samoobsługa, cena i suszenie. W Blanc'u i Polonii jest jeszcze wifi :) W wersji mobile bez wersji stacjonarnej raz prałem koszulę i spodnie od garnituru jak się szykowałem na eleganckie wyjście. Tego typu pralnia działa niezależnie gdzie mieszkasz. Adres się nie liczy :) Można odebrać w innym miejscu i przy okazji poznać ciekawe osoby. Bo ktoś kto prowadzi biznes mobilny jest napewno ciekawą osobą :)

Są też pralniomaty ale nie ma w nich opcji prania podstawowego na kilogramy. Jeszcze nie ma. Ale wierzę, że z czasem się to pojawi. Więc możliwości się poprawiają.

Jak jestem na rejsach które organizuje http://IdyllaSailing.pl to też w portach co lepszych są pralki samoobsługowe więc to nie problem. 10-12pln i po sprawie.

Chodzi tylko o to by przed zimą wyprać sobie na zapas na 3 miesiące i mieć gdzie to wszystko trzymać. Głównie chodzi o suszenie. Oczywiście warto pojechać po prostu na południe Europy i wtedy z suszeniem nie ma problemów :)
Bielizna wiadomo - na bieżąco :)
Np pojechać na zimę na południe i tam w portach nad morzem też są pralki, te same co używam latem jak jestem na rejsach... Lato cały rok...

Pralnie samoobsługowe otwierają też możliwość dla turystów którzy Ciebie odwiedzają w ramach couchsurfingu czy airbnb o czym napiszę przy okazji jeśli będą pytania.

Jakby tak kompleksowo podejść do prania to ważne jest jeszcze: dieta, naturalne antyperspiranty, odzież termoaktywna i bezstresowe życie. Co wpływa na długość okresu międzypraniami i potliwość. Ale to już osobna bajka jedzeniowa. I tak doszliśmy od prania do odżywiania pranicznego... Odżywianie praną. Temat bardzo pasuje do kampera więc będę eksperymentował.

Świat miast się zmienia na lepsze dla kamperowca takiego jak ja. Ciekawe co będzie za kolejne 3 lata :) Doszły mnie słuchy o sieci społecznościowej prania - u prawie każdego przecież pralka stoi i się, że tak to nawę - kurzy czasami. A takich w potrzebie jak ja jest więcej :) http://www.wired.com/2013/09/concept-a-service-that-pays-you-to-wash-your-neighbors-underwear/

W ramach eksperymentu napisałem na wymienniku i w poście wymiennik, że chętnie wpadnę na pranie i jeszcze tak czysto to nie miałem z ciuchami :) W sumie można pójść #odwrotnie w innych kierunkach jeszcze: społecznościowa wymiana czystych ubrań albo wogóle chodzić bez ubrań. Jak ja się cieszę, że mam "problem" z praniem - można tyle wymyślić i poznać tyle ciekawych osób :)

W domu pralka stałaby jak stoi i 20 lat i można nie zauważyć zmian jakie zachodzą naokoło.
Podobno teraz AGD ma tendencje do psucia się dokładnie po 5 latach więc wolę sobie wynajmować pralkę na prania. Pralka 1000pln, prąd, proszek i 1m2 mieszkania oraz woda i ścieki. To ja wolę swoją niezależność po swojemu. I mobilność!

Wyszedł mi z tego całkiem długi post. Pisałem o praniu kilka lat temu a tu proszę jakie możliwości się pojawiają.  http://kamperwmiescie.blogspot.com/2012/03/pralka-i-pranie.html

Kiedyś miałem taką odpowiedź na pytanie: gdzie teraz jest Twój dom?
Odpowiadałem: tam gdzie robię pranie.
Coś w tym jest.

Zawsze czysto, zawsze pewnie, zawsze elastycznie :)
Dużo o praniu na forum kamperowym, które polecam: http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=19918

Jeśli spodobał Ci się mój pomysł na życie, to dam się zaprosić na pranie. Gdzie mieszkasz?

Bądźmy w kontakcie to dowiesz się jak buduje kampera opensource dla każdego:
http://kamperwmiescie.blogspot.com/2015/10/kamper-i-opensource.html

Dzięki.