piątek, 10 października 2014

Kamper i ... świece

Bardzo lubię widok i zapach świec. Ogień i jego naturalną żywiołowość. Atmosfera ciepła.

Wiem, że często zostają wam niedopalone świece i stearyna. Skończyły się knoty.
Podaruj mi ogarki a ja zapraszam Cię na wieczór przy świecach w kamperze.



Co ciekawe - świeczką-podgrzewaczem czasami dogrzewam w wiosenne i jesienne chłodniejsze dni a wzrost temperatury jest odczuwalny naprawdę istotnie. Mała kubatura powoduje szybkie nagrzewanie. Ściany są izolowane więc daje radę. Kominka nie mam. Ekonomika.

Przynosząc i ofiarując mi stearynę przynosisz mi też swoje bliskie ciepło, kontynuację ognia.

Bezcenny jest widok przechodniów jak pali się świeca na stole. W Kamperze. W mieście. Zapraszam.

Znicze też się nadadzą.

ps w akcję "Znicz" nie przemieszczam się.

http://bit.ly/KamperWMiescie_Kontakt

https://www.pinterest.com/pin/387731849144709493/




























1 komentarz:

  1. Witaj:)
    Jesteś dla naszej rodziny inspiracją.Wybieramy się w Twoje ślady.
    Mamy dużo świeczek.
    Jak można się z Tobą umówić na spotkanie?
    Pozdrawiamy, Joanna&family

    OdpowiedzUsuń